Jak dieta Twojego dziecka może wpłynąć na jego zgryz

O tym, że zła dieta dziecka może mieć niekorzystny wpływ na stan zdrowia jego zębów, wiemy chyba wszyscy. Mniej oczywistą sprawą wydaje się zgryz. Tymczasem to, czy w przyszłości nasz maluch będzie miał proste zęby, również w ogromnej mierze zależy od spożywanych pokarmów – zawartych w nich składników odżywczych, ale także konsystencji czy sposobu ich podawania. W tym wpisie postaram się pokrótce wyjaśnić, na czym polegają te zależności.

W jaki sposób to, co je moje dziecko, może wpływać na problemy z krzywymi zębami w przyszłości? Okazuje się, że bardzo wiele wad zgryzu może być spowodowanych błędami żywieniowymi z lat dziecięcych. Jakie wady i błędy mamy tutaj na myśli, a przede wszystkim, jak można im przeciwdziałać? Odpowiedzi pokrótce opisaliśmy poniżej.

Drogie Panie, jeśli tylko nie macie ku temu żadnych przeciwwskazań, karmcie swoje maluchy piersią! Nasi specjaliści są ogromnymi zwolennikami takiego rozwiązania, przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze ważny jest aspekt techniczny ssania, który pomaga dziecku w prawidłowy sposób kształtować układ szczęk i odpowiednio wysuwać żuchwę. Dzięki temu w przyszłości zęby będą miały okazję prawidłowo się ustawić. Drugą bardzo ważną rzeczą jest fakt, że mleko matki – w przeciwieństwie do mleka modyfikowanego – nie jest w żaden sposób próchnicotwórcze. A dziecko, które już w młodym wieku w wyniku próchnicy zaczyna tracić mleczaki, jest niestety narażone na późniejsze liczne problemy ze zgryzem.

Załóżmy, że nadeszła już pora, w której możecie Panie zacząć poszerzać menu Waszego maleństwa. Na tym etapie bardzo ważne jest, aby pozwolić dziecku jak najwięcej gryźć (zamiast załatwiania „problemu” bezsmakowymi papkami obiadowymi czy deserkami)! Jest to tzw. metoda BLW (Baby-led weaning), polegająca na wprowadzaniu stałych pokarmów do diety dziecka, dzięki czemu ma ono szansę na naukę samodzielnego jedzenia i gryzienia już w bardzo młodym wieku. To kolejny bardzo ważny czynnik, który pomaga mu w kształtowaniu prawidłowego zgryzu. A dziecko, które ukończyło pierwszy rok życia, może spożywać większość tego, co my – dajmy mu tę przyjemność, a przy okazji pomóżmy w ten sposób odpowiednio kształtować jego zgryz! Bardzo ważne jest też, aby zachęcać dziecko do samodzielnego picia z kubka i rezygnacji z butelek ze smoczkiem. To również ma ogromny wpływ na zgryz dziecka.

Dziecko dorasta i po raz pierwszy opuszcza dom. Choć w tym przypadku mamy na myśli tylko przedszkole, to na jego zdrowie czyha tam wiele niebezpieczeństw w postaci infekcji, a co się z tym wiąże – zatkanego nosa czy powiększonych migdałków. Idąc dalej, dziecko w trakcie tego typu chorób oddycha głównie przez usta, co również może prowadzić do nieprawidłowego rozwoju zgryzu. Jego leczenie na późniejszym etapie życia jest z reguły bardzo trudne, a nierzadko może nawet prowadzić do operacji ortognatycznej. Okazuje się jednak, że nawet w tym przypadku z pomocą może przyjść odpowiednia dieta!

Na tym etapie kluczowa jest kontrola tego, co dziecko jada poza domem. Jego dieta powinna być w tym czasie szczególnie bogata w liczne probiotyki (szparagi, karczochy, cykoria, warzywa strączkowe, cebula) oraz probiotyki (m.in. kiszona kapusta, ogórki, buraki). Postarajmy się też zadbać o to, aby w miarę możliwości wyeliminować spożywanie w nadmiarze cukrów, żywności przetworzonej, olejów roślinnych, fast foodów, czy słodyczy. Również niedobór witamin i minerałów jest sytuacją dla dziecka bardzo niewskazaną.