Polacy jednym z najbardziej łysych narodów

Jak wynika z badań, Polacy są w pierwszej dziesiątce krajów na całym świecie, z największą ilością łysiejących mężczyzn. Problem ten dotyka blisko 40 proc. panów w Polsce. Większość z nich ma z tego powodu kompleksy.

Najwięcej mężczyzn łysieje po 50-tce, ale zakola, czy tzw. „gniazdko” zdarzają się już nawet 20-letnim, młodym facetom. W tym rankingu znajdujemy się na ósmym miejscu – przed nami są m.in. Czesi, Hiszpanie, Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy i Włosi. Jak się okazuje najmniej łysieją Azjaci.

Dlaczego mamy taką tendencję? W większości przypadków utracie włosów winne są predyspozycje genetyczne, ale to również efekt problemów zdrowotnych, zażywania leków oraz czynników takich jak np. używki, stres, czy nieodpowiednia dieta.

Okazuje się, że np, spożywanie fastfoodów ma duży wpływ na łysienie, czy też stale utrzymujący się wysoki poziom cukru we krwi.

Nieodpowiednie nawyki np. brak regularnych badań kontrolnych sprawdzających również poziom hormonów, ale też cholesterolu raz cukru w organizmie, nienormowanie ich czy też nieodpowiednia pielęgnacja przyczyniają się do łysienia androgenowego.

Z badania „Polak u trychologa” zrealizowanego przez Instytut Trychologii wynika, że łysienie przekłada się na złe samopoczucie, aż u 84% ankietowanych Polaków – 43% ma ogólne pogorszenie się samopoczucia, u 23% wypadanie włosów sprawia, że czują się mniej atrakcyjni, według 10% traci na tym ich wizerunek także w życiu zawodowym, a zdaniem 8% problemy z włosami przekładają się na utratę pewności w kontaktach personalnych.

Przeszczep włosów 

W kraju z tak wysokim odsetkiem łysiejących mężczyzn przeszczep włosów przestał być tematem tabu. Zabiegi te są obecnie równie popularne jak zabiegi medycyny estetycznej anty-aging czy prostowanie zębów wśród dorosłych. Osoby, które łysieją coraz częściej decydują się na nowoczesną transplantację włosów metodą FUE.

Jest to zabieg mikrochirurgiczny, określany także metodą mikroprzeszczepów, uznawany za najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą metodę zagęszczającą włosy. Metoda polega na pojedynczym pobieraniu grup mieszków włosowych za pomocą specjalnego narzędzia z naturalnie owłosionej okolicy dawczej (potylica, skronie), a następnie umieszczaniu ich w okolicy biorczej, czyli w miejscu, gdzie występuje łysienie (najczęściej zakola, korona, czasem cała okolica czołowo-ciemieniowa). Jest to zabieg autologiczny. Czas trwania całej procedury to około 6-10 godzin, a do jej przeprowadzenia wykorzystujemy znieczulenie miejscowe. Co ważne daje trwałe efekty, ponieważ przeszczepiane mieszki włosowe są odporne na miniaturyzację. Zabieg też nie traumatyzuje i nie pozostawia blizn.

Jeśli zastanawiasz się nad przeszczepem włosów, umów się na wstępną konsultację online w klinice L’experta.