Zabieg zaczyna się od znieczulenia, które polega na wprowadzeniu kaniuli pod skórę i podaniu przez nią płynu nawadniającego oraz znieczulającego tkankę. Następny etap zabiegu to moment rozbijania i uwalniania tkanki tłuszczowej. Robi się to ręcznie za pomocą kaniul albo poprzez urządzenie wspomagające, które uwalnia tkankę i zmienia ją w postać rozdrobnioną. W trzecim etapie następuje odessanie rozbitej tkanki tłuszczowej. Zabieg jest zaliczany do dość inwazyjnych procedur. Wykonuje się go w miejscowym znieczuleniu. Pacjent po zabiegu podlega rekonwalescencji polegającej m.in. na noszeniu bielizny uciskowej oraz konieczności zażywania antybiotyku.

Należy pamiętać, że zabieg liposukcji nie jest metodą odchudzania, ale modelowania sylwetki i na efekt końcowy zabiegu wpływ ma również zdrowa dieta oraz ćwiczenia fizyczne.

Odessany tłuszcz można wykorzystać do modelowania innych części ciała w zabiegu zwanym lipotransferem.